Twardniejesz?



Obudziłam się, zasmarkana, zachrypnięta, zmęczona. Nie musiałam otwierać kalendarza, żeby wiedzieć, że będę tu jeszcze cztery tygodnie. Nikt nie poda mi herbaty do łóżka, nie pogłaszcze po głowie.

"Jesteśmy jedną wielką rodziną." Tylko na pokaz, tylko na scenie. Dawno już uprzejmość i wzajemne wsparcie gdzieś uciekło. Codziennością stała się zazdrość i zawiść. "Porca troia polaccho"

Trudno jest być innym. Trudno jest być polakiem na obczyźnie. Trudno jest być człowiekiem z wielkimi marzeniami wśród ludzi bez ambicji. Trudno jest dbać o swoje zdrowie wśród ludzi na co dzień je degradujących. Trudno jest się uśmiechać, kiedy jest źle.

Ale czasem po prostu trzeba. I czasem po prostu mimo wszystko warto.

I historia się powtarza.

Znów znalazłam się w sytuacji, kiedy to turyści doceniają mnie dużo bardziej niż współpracownicy. Przychodzę na śniadanie i witamy się niesamowicie ciepłym pozdrowieniem. Mijamy się w hotelu, zamieniamy kilka ciepłych słów. Zwiedzamy razem góry, słuchamy swoich historii, wymieniamy się doświadczeniami i życiową wiedzą. Spędzamy razem bardzo dużo czasu, zbliżamy się do siebie. A później. A później się żegnamy. Żegnamy się niesamowitymi słowami podziękowań  i docenień.

Zgubiłam gogle narciarskie. My spędziliśmy z Tobą wspaniały czas. Niech Ci służą.

Regresja. Latem. Widzieliście to? Motorówka? Jak ona się nazywała? Taka szybka, bardzo mała?  Zawsze chciałam spróbować! Czwartek przerwa obiadowa. Magda, pakuj się spędzisz przerwę z nami. Nie muszę opowiadać, co mi zorganizowali.

Czy nie dużo przyjemniej jest się wymieniać pozytywną energią? Wsparciem, szacunkiem, zaufaniem? Dlaczego Ci prawie obcy dla mnie ludzie tak dużo dobroci mi okazują? Bo wiedzą, że dobro krąży i prędzej, czy później do nich wróci. Wiedzą, że oni dziś pomogą mi, a jutro ktoś pomoże im. Ja też wiem. I też staram się nieść dobro w świat. Prędzej czy później wróci.

Dziś pozostaje mi telefon do rodziców. Trafisz raz, drugi, czwarty i dziesiąty na kretynów, ale w końcu znajdziesz się w miejscu, w którym się odnajdziesz, w którym poczujesz się doceniona. Dziękuję, że jesteście.

Wrażliwa Magda musi stwardnieć, musi przesiewać informacje przez sito i brać do siebie tyle te wybrane. Muszę przyznać, że robię duże postępy. Twardnieję. Uczę się cierpliwości.

Zawsze znajdą się sytuacje i ludzie, których nie będziemy w stanie skontrolować. Nasze samopoczucie, a co za tym idzie jakość naszego życia, będą determinować nasze reakcje na to, co się wydarza. Reagujmy mądrze. Reagujmy selektywnie.

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz